Jeśli z czegoś nie korzystasz to to wyłącz
Oczywiście jest to nam bardzo dobrze znana zasada. Niestety w naszych domach często o niej wszyscy zapominają. Posiadamy coraz więcej sprzętów działających po włączeniu do prądu.
Telewizory w każdym pokoju, komputery to przecież norma. Bardzo łatwo jest nie zauważyć, że każdy z domowników zaczyna w sposób teoretyczny korzystać z kilku naraz, gdy tak naprawdę uwagę skupia tylko na jednym. Niepotrzebnie włączony telewizor przeszkadza w pracy przy komputerze, jednocześnie pobierając dużo energii, a przecież nie musi być włączony.
Wychodząc z domu, idąc się kąpać lub po prostu wykonując czasochłonne zadania pamiętajmy, aby wyłączyć zbędnie działające w tym czasie rzeczy. Korzystając ze stanów hibernacji komputera, z programów oszczędzających prąd, z programu sleep w telewizorze, wprowadzamy korzystne zmiany w naszym najbliższym otoczeniu. Domownicy często sprawdzają czy żelazko, lokówka zostały wyłączone.
Zapewne dzieje się tak ze względu na nasze poczucie bezpieczeństwa, jednak niejednokrotnie przechodzą obok włączonego telewizora w ogóle go nie zauważając. Oczywiście nie należy popadać w skrajności. Część nowoczesnych rozwiązań skonstruowana jest tak, że potrzebuje więcej energii na „rozgrzanie” aniżeli do dalszego funkcjonowania.
Tak, więc wyłączenie na kilka minut i ponowne włączenie może przynieść odwrotne skutki od oczekiwanych.
www.mycharts.com.pl